Ogniem i Szablą

Tutaj możecie wpisywać komentarze i wrażenia odnośnie tej paragrafówki Michała Grynia.

Na razie udało mi się dojść do drugiego rozdziału. Póki co znalazłem jeden błąd. Wynika ono zapewne z przeoczenia autora. Otóż w pewnym momencie bohater wjeżdża między skały, a potem nagle pojawia się w budynku, pod dachem (a dokładniej w paragrafie 13 jest zły odnośnik do paragrafu 22).

Ostatnio zmieniony przez memon dnia Czw 22:05, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy

Pisałem o tym do autora i prosiłem, aby podesłał mi poprawioną wersję. Drugiej podesłanej nie sprawdziłem tylko od razu wrzuciłem... Sad

Mam nadzieję, że to nie ja pomyliłem wersje Wink

A ja się będę musiał zabrać za ocenę najnowszych gier, tudzież odświeżenie starych. Jak na razie widzę, że w "OiS" będę sobie musiał czcionkę powiększyć Wink

Zassałem sobie ostatnio tę grę i tak jak lubię – do druku i bindowanko Smile

Oceniam jako ciekawie i przyjemnie, zajęty czas w wolnych chwilach w pracy przez 3 ostatnie dni. Przyznaję, że oszukiwałem w ostatnim rozdziale, niestety. Właściwie to nie oszukiwałem, tylko nie postępowałem dokładnie według zasad Smile

. A to dlatego że według instrukcji jesteśmy jakby „zapisani” na początku każdego rozdziału, ale naprawdę wierzcie mi, ten rozdział różnił się od poprzednich – głównie tym, że co krok to śmierć. I tutaj niestety brakło mi wytrwałości do ciągłych powtórek w sensie dochodzenia do przedparagrafu śmierci. Ogólnie, fajnie się czytało i nawet się ubawiłem w paru miejscach. Lecz tak naprawdę poza zlepkiem kilku przygód brakowało mi trochę jakby konstrukcji głównej linii fabularnej.
Dziko się zaczęło i dziko jakoś się skończyło – ale może właśnie dlatego mi się podobała Smile

No i najważniejsze, że znowu coś ruszyło u mnie z graniem w czytanki Smile

Dopisuję, bo zapomniałem o czymś, czym chciałem się podzielić. Otóż niesamowicie zaskoczyła mnie fabuła w rozdziale III. Niestety nie mogę psuć zabawy innym, więc bez szczegółów, ale po załatwieniu sprawy jak należy (czytaj. zabiciu złych i odrzuceniu niemoralnego zlecenia) na koniec przygody dowiadujemy się strasznej prawdy i zastanawiamy się czy na pewno dobrego wyboru dokonaliśmy. Myślę, że przygoda z tą grą jeszcze się dla mnie nie skończyła, a na pewno z rozdziałem III .
Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez ZbyNioMir dnia Śro 11:37, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz