Autor |
Wiadomość |
adman
Dołączył: 20 Maj 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skąd inąd
|
|
Pisarski dylemat |
|
Lat temu wiele, miałem głowę pełną pomysłów. Rysowałem sobie kalekie komiksy i pisałem bzdury.
W tamtych czasach wpadł mi do głowy pomysł na świetną powieść postapo. Napisałem nawet około 150 stron maszynopisu. Przerwałem przez brak czasu. Studia, dom...
Zarzuciłem temat na długie lata.
Jakiś czas temu wygrzebałem gdzieś te zapomniane strony. Z sentymentu przeczytałem i patrząc z perspektywy czasu, fabuła jest jak najbardziej w porządku, ale styl pozostawia wieeeeele do życzenia.
Chętnie bym tą powieść dokończył, ale mój warsztat pisarski stoi na średnim poziomie. Nie wiele wyższym niż wcześniej. Stąd dylemat:
- Czy mając świetny pomysł, zrealizować go nawet nie umiejąc dobrze pisać?
Taka publikacja nie nadawałaby się raczej do późniejszego rozpowszechnienia i raczej została by tylko na półce w domu, a gdyby się nią komuś pochwalić to pewnie pokiwałby głową z politowaniem. Ale fizycznie dzieło by istniało.
- Czy może zostawić/dać sobie spokój/zapomnieć i nie robić pośmiewiska
- Ewentualnie napisać streszczenie i przekazać w spadku pomysł komuś z lżejszym piórem. Ale nie wiadomo czy coś z tym zrobi.
Myślałem też, o przerobieniu tego na fabularną paragrafówkę, ponieważ tam czytelnik mniej się chyba skupia na sposobie pisania, a bardziej na wyborach i gdzieś by się to kalectwo zakamuflowało. Ale paragrafówka taka musiała by być bardzo liniowa i nie da się w nią wpleść wielowątkowości.
Potrzebuję pomysłu jak przekazać swoje myśli szerszemu gronu, żeby temat nie zginął, bo szkoda i żeby choć trochę zainteresować potencjalnego odbiorcę.
|
|
Wto 11:46, 09 Cze 2015 |
|
|
|
|
Gedeon
Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wg mnie pisanie do szuflady nie ma sensu. Po co Ci spisana opowieść na własny użytek, skoro tę opowieść masz już w głowie?
Ale czemu zakładasz, że nie ma opcji, żebyś to publikował? Publikuj. W Internecie jest pełno... nie najlepiej napisanych tekstów. Czasem na blogach ludzie umieszczają takie opowiadania, że aż zęby bolą ( i nie chodzi nawet o "warsztat pisarski" tylko o brak umiejętności formułowania sensownych i poprawnych gramatycznie zdań) i nawet oni znajdują swoich odbiorców. A jeśli ktoś Cię skrytykuje - co z tego? Krytyka jest potrzebna, jeśli chcesz się rozwijać.
Ja Ci radzę - wrzucaj do Internetu po kawałku. Zapodaj pierwszy rozdział, zobaczysz jakie są reakcje, potem zdecydujesz, co dalej.
|
|
Wto 17:04, 09 Cze 2015 |
|
|
KrowaQ
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 1506
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok/Kraków
|
|
|
|
W pełni popieram przedmówcę! Nawet jeśli ktoś stworzy przysłowiową chałę, to i tak jest to sukces, bo przynajmniej miał odwagę COŚ napisać, a nie tylko pozostać w sferze chciejstwa.
|
|
Wto 20:21, 09 Cze 2015 |
|
|
Pinkel
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja podobny problem (przynajmniej w założeniu) pokonuję, zostawiając na później naprawdę dobre pomysły, a zamiast tego na warsztat biorąc średnie. Nie na tyle górnolotne, by przytłaczała mnie świadomość, że prawdopodobnie nie wykorzystam choćby cienia ich potencjału, ale też nie na tyle słabe, bym nie widział sensu w dalszej pracy. W końcu zawsze w trakcie pracy wpadnie szereg pomniejszych pomysłów, poprawiających obraz dzieła jako całości.
No i w kwestii powyższych wypowiedzi: nic dodać, nic ująć. Przede wszystkim pisz - a co i jak, to już wykombinujesz w trakcie.
|
|
Pon 16:41, 15 Cze 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|