Wspólna gra

Rozumiem... jednak albo zwiększymy liczbę statystyk, albo zmniejszymy liczbę punktów otrzymywanych za questy... ale to ostatnie tak naprawdę zawęzi nasze możliwości...

No to widze, ze ciezko nam znalezc zloty srodek Smile

Z jednej strony zasady musza byc jasne i czytelne oraz zeby nie przekroczyly predyspozycji matematycznych potencjalnych graczy, z drugiej zas na tyle elastyczne by daly nam spore pole do popisu. Moze ktos z zewnatrz sie wypowie i doradzi? Smile

Jasne jest dla mnie to, że lepiej zrezygnować z umiejętności, i wprowadzić jedynie cechy: siła, inteligencja, charyzma i zmysły (albo zmienić nazwę na jakąś inną).

Dlaczego nie umiejętności? Ponieważ nie wiemy, jaki charakter będą miały wszystkie zadania po iluś tam latach tworzenia. Inaczej by było, gdyby ktoś wymyślił od razu wszystkie zadania, i dopiero potem opracowywał mechanikę.

Możemy oczywiście wymyślić wszystkie atuty, które będą wykorzystywane podczas misji, a potem napisać to wszystko w instrukcji tworzenia gry, ale ograniczy to różnorodność zadań, i ich oryginalność.

Gdybyśmy (znaczy wy) wprowadzili zaproponowane przeze mnie cechy, moglibyśmy na bieżąco aktualizować ich opisy, gdyby pojawiły się nowe zastosowania tych statystyk.

Ostatnio zmieniony przez memon dnia Czw 22:29, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy

Niestety nie jesteśmy w stanie na tym etapie przewidzieć wszystkich zadań... Tym bardziej, że prawdopodobnie nie tylko my będziemy tą grę tworzyć...
jednak Nasze statystyki wyglądałyby tak:

SIŁA
INTELIGENCJA
ZWINNOŚĆ
CHARYZMA
ZMYSŁY
ŻYWOTNOŚĆ

Pytanie, czy nie będzie to za bardzo rozbudowane dla graczy? Czy nie będą chcieli po prostu ładować w siłę czy inteligencję, ponieważ najwięcej daje, a ta charyzma i zmysły dają bardzo mało... chyba że ktoś wpadłby na pomysł, jak wykorzystać charyzmę i zmysły na inne sposoby...

Charyzma na przykład mogłaby wpływać na ceny u kupca i nagrodę za zadania,
a zmysły jako coś, co nieraz pozwala ukończyć niektóre zadania poboczne, czy też odkryć
ukryte gdzieś sekrety (na przykład można by było opcjonalnie wymacać jakiś przełącznik na ścianie, który pozwala na znalezienie jakiegoś zwoju czy artefaktu...)

EDIT: to gdzie jest w końcu strona gry? Jakoś ani do nowej ani do starej dostać się nie mogę...

Ostatnio zmieniony przez Smis dnia Czw 22:38, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

Smis, link do stron gry jest na stronie głównej Smile

Link znajduje się obok zachęty do akcji "Miniatury"

heh... nie zauważyłem xD Dzięki...

Trzeba jeszcze omowic za co dokladnie beda odpowiadaly statystyki Sila, Zrecznosc, Inteligencja. Mam na mysli to, ze gra powinna byc tak zbalansowana, ze sens ma rozkladanie punktow a nie pakowanie tylko w 1 rzecz. Bo w ten sposob wojownik by pakowal tylko w sile, zlodziej w zrecznosc, mag w inteligencje. Wiec rownie dobrze mozna by bylo to zbic w jedna wartosc - zdolnosc profesji. Tego chcemy uniknac. W grze musi byc masa zdarzen, gdzie gracz majac malo pkt w danej wartosci bedzie bardzo zalowal. Mam nadzieje, ze mnie zrozumieliscie, bo mam metlik w glowie Wink

Wiem, o czym mówisz, ja też niedawno to przechodziłem Smile

Ale do rzeczy:
Grałem (i nadal gram) w taką grę planszową fantasy: Runebound.
Muszę przyznać, że system tej gry jest bardzo dobry. Masz 5 statystyk, ale my skupimy się na trzech, w takiej właśnie kolejności: Percepcja, Siła, Magia.

Dlaczego w grze wojownik nie pakuje w siłę? Ponieważ w każdej chwili może spotkać potwora utalentowanego magicznie. i teraz tak w skrócie opowiem, na czym rzecz polega:

Zasymulujmy walkę napakowanego wojownika z dowolnym, silnym oponentem o dużych zdolnościach magicznych.

Najpierw jest Percepcja (strzał z łuku), jednak bohater nie chce atakować, a przeciwnik nie ma czym...

Potem Siła - tutaj heros wyrywa się i rąbie przeciwnika. Przeciwnik dostaje obrażenia, lecz walka toczy się dalej...

I tutaj następuje Magia - często bywa nawet tak, że najciężsi przeciwnicy mogą powalić bohatera jednym atakiem, jeżeli nie jest przygotowany na coś takiego (sprytne, nieprawdaż? Very Happy

), czyli nie ma odpowiedniej ilości punktów magii, aby móc się obronić przed nadchodzącym atakiem. Podczas magii przeciwnik zabiera sporo życia takiemu wojownikowi, a ten wydaje krocie, aby się uleczyć... o ile ma te krocie Smile

jeśli nie - musi je jakoś zdobyć. Jak? przeżywając przygody! Może mu się poszczęści i spotka wojownika, ale jak trafi na, powiedzmy, łucznika możliwym jest, że przegra w pierwszej rundzie walki Very Happy

hmmm... jako że mam świadomość, że nie wszystko może być zrozumiałe, dlatego opiszę to tak:

Wojownik: P=3, S=16, M=2
oponent - P=9, S=8, M=14

Z tym że gracz dla ustalenia wyniku rzuca kością 10-ścienną... czyli przykładowy przebieg walki:

Strzał z łuku: nikt nie strzela

Walka wręcz:
Bohater: 16+1/2/3/4/5/6/7/8/9/10 (ale załóżmy że 7) = 23

23>8, więc bohaterowi atak się udaje

Magia:
Bohater:2+10

12<14, więc oponent rzuca zaklęcie ;]
A potem znów wracamy do strzelania z łuku...

Tak to mniej więcej wygląda...

Ostatnio zmieniony przez Smis dnia Czw 23:15, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

	Cytat:
	Trzeba jeszcze omowic za co dokladnie beda odpowiadaly statystyki Sila, Zrecznosc, Inteligencja.

To może ja dam pierwsze propozycje:

SIŁA - zdolności bojowe, udźwig przedmiotów, siłowanie się na rękę, pojedynki, skuteczność ciosów w głowę (na przykład po tym, jak się zakradnie od tyłu do obiektu kradzieży) Wink

, przesuwanie ciężarów...

ZRĘCZNOŚĆ - umiejętność strzelania z łuku, i innych wymagających zręczności broni, umiejętności złodziejskie, uniki, wspinanie się...

INTELIGENCJA - czarowanie, umiejętność turniejowe, poszerzenie dostępnych opcji dialogowych, umiejętność odkrywania blefów...

Na razie tyle przychodzi mi do głowy.

Ostatnio zmieniony przez memon dnia Czw 23:15, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

Jeszcze przyszla mi do glowy taka rzecz(to tylko jedna z propozycji). Zeby to wszystko przeksztalcic na sam storytelling. Mam na mysli to, ze gra bylaby pozbawiona wszelkich statystyk/liczb/testow, a nacisk bylby polozony na fabule. Wszelkie walki czy testy bylyby rozwiazywane poprzez odpowiedni wybor paragrafow. Oczywiscie nie zabrakloby atrakcji zapewnianych przez system informacji. Ilosc walk zas bylaby mocno zredukowana. Mozna by bylo sie bardziej przylozyc przy zadanich pobocznych poprzez mozliwosc ich przejscia na rozne sposoby i wyniki. Wplatalibysmy wiec intrygi, wybory moralne. Zakonczenie wiec danego questa zalezaloby przede wszystkim od nas. Jesli ktos nam zleca odszukanie jakiegos przedmiotu, nie musi isc to w parze ze schematem: znajdz i przynies. Przykladowo historia owego przedmiotu jest bardzo krwawa, a rzekomy wlasciciel ktory nam zlecil odnalezienie go sam wplatany jest w jakies konflikty i niekoniecznie jest on postacia pozytywna. Jak sie na takie cos zapatrujecie? Poza tym nie musielibysmy angazowac graczy w cala te matematyke, ktora normalnie moglaby niektorych zrazic.

Ostatnio zmieniony przez Xellos dnia Czw 23:15, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Też nad tym myślałem, ale nie jestem co do tego pewien... z jednej strony statystyki otwierają drogę do sekretów, używania poszczególnych artefaktów, walk z czynnikiem losowym, ogólnie do czynnika losowego i do rozwoju postaci, którą jesteś...
Z drugiej strony może to zrazić potencjalnych graczy, którzy przyzwyczajeni są do programów, które wszystko za nich obliczają i zapisują ...

Z trzeciej strony (trzeba patrzeć pod różnymi kątami Very Happy

) moglibyśmy zrobić dwie mini przygody i zobaczyć jak się gra nam i graczom...

Z czwartej strony: już sam nie wiem Smile

Pomysł ze storytellingiem może dyskryminować tych, którzy chcą po prostu sieczki, a nie fabuły (poza tym myślę, że takie coś, jak "zmysły", przydały by się).
Można też połączyć te dwa sposoby np. rezygnując z cech "dyplomatycznych", i zastąpić je dialogami.

A matematyka nie będzie takim problemem, jak wykorzysta się mój pomysł z elektroniczną kartą postaci Wink

Przemyślałem to i jestem bardziej za statystykami niż za ich brakiem.
Pomyślałem, że RPG bez statystyk jest takie... wyblakłe... Tym bardziej, że jak uda nam się zbudować taką kartę statystyk, o jakiej mówi Mamon, to obliczenia będą mniejszym problemem i będzie się można skupić na grze właściwej Smile

Tylko pytanie skąd taką kartę weźmiemy. Smis, memon - znacie javascript czy php, że sie tak nie przejmujecie? Wink

No cóż... nie tworzymy jakiejś animowanej gry, tylko plik tekstowy, w którym będą się wyświetlały pożądane liczby...