środowisko paragrafówek schodzi na psy...

Po pierwsze, to że nie płacę ludziom gotówką nie znaczy, że projekt jest za friko. Po drugie - twórcy to nie wszystkie koszta. Taki tłumacz może zaśpiewać za translację całej gry np. 20-30 tysięcy. Koszty wydania mogę jedynie szacować na minimum 200-300 tysięcy. Po trzecie - ja takiej kasy nie mam, co nie znaczy, że nie zdobędę. Projekt jest tak skonstruowany, by leżeć w strefie zainteresowań bardzo wielu grup. Nie będzie problemu ze znalezieniem inwestora - problemem będzie to, ile ów inwestor zechce wyłożyć. Jeśli wyłoży odpowiednią sumkę, to sam tę grę wydam i nie będę musiał odpalać np. 80-90 % wydawcy. Zobaczymy. Na razie szykujemy materiały promocyjne, a że myślimy o poważnych graczach (typu Fantasy Flight Games chociażby - małe stajnie typu Kuźnia Gier nie mają większych szans na współpracę z nami, bo zwyczajnie nie stać ich na to), trochę to potrwa - materiały muszą być naprawdę na światowym poziomie. I będą.

A co do Twoich skojarzeń Arturze... Nie robię żadnej platformy dla paragrafówek. Nigdy nic takiego nie mówiłem. Owszem, pół roku temu miała to być po prostu genialna paragrafówka. I jądrem całej gry nadal ona jest - jednak od tamtej pory projekt bardzo się rozrósł i paragrafówkę przypomina teraz jedynie o tyle, że w pudełku znajdzie się także i gamebook.

anturu napisał:

Po pierwsze, to że nie płacę ludziom gotówką nie znaczy, że projekt jest za friko. Po drugie - twórcy to nie wszystkie koszta. Taki tłumacz może zaśpiewać za translację całej gry np. 20-30 tysięcy. Koszty wydania mogę jedynie szacować na minimum 200-300 tysięcy. Po trzecie - ja takiej kasy nie mam, co nie znaczy, że nie zdobędę. Projekt jest tak skonstruowany, by leżeć w strefie zainteresowań bardzo wielu grup. Nie będzie problemu ze znalezieniem inwestora - problemem będzie to, ile ów inwestor zechce wyłożyć. Jeśli wyłoży odpowiednią sumkę, to sam tę grę wydam i nie będę musiał odpalać np. 80-90 % wydawcy. Zobaczymy. Na razie szykujemy materiały promocyjne, a że myślimy o poważnych graczach (typu Fantasy Flight Games chociażby - małe stajnie typu Kuźnia Gier nie mają większych szans na współpracę z nami, bo zwyczajnie nie stać ich na to), trochę to potrwa - materiały muszą być naprawdę na światowym poziomie. I będą.

A co do Twoich skojarzeń Arturze... Nie robię żadnej platformy dla paragrafówek. Nigdy nic takiego nie mówiłem. Owszem, pół roku temu miała to być po prostu genialna paragrafówka. I jądrem całej gry nadal ona jest - jednak od tamtej pory projekt bardzo się rozrósł i paragrafówkę przypomina teraz jedynie o tyle, że w pudełku znajdzie się także i gamebook.

200-300 tysięcy - jak na tego typu przedsięwzięcie to jesteś optymistą. [link widoczny dla zalogowanych] - kosztowali przeszło 300 tysięcy, ale Euro. Wiem, bo działam w ekipie współpracującej z wydawcą. Nowy projekt z kategorii MMO RTS - robocza nazwa "Hegemon" będzie kosztował około 500 tys. Euro. Z tego na start już władowaliśmy około 200 tys. Dobry MMO w konwencji RPG , z grafiką na poziomie i wielojęzyczny to minimum koszt około miliona i czas potrzebny na jego realizacje to najmniej z 2 lata. A z tego co czytam o tym projekcie to zapowiadasz go jako właśnie RPG w standardzie przeglądarkowym - czyli inaczej mówiąc MMO.

Co do płatności internetowych - znam je doskonale, znam też stawki operatorów - i to prawda - największe zdzierstwo jakie może być. Maksimum jesteś w stanie wytargować 50% od kwoty netto i to wówczas jak masz spore obroty za pomocą ich kanału. Standard to Twój zysk na poziomie 30-38% od kwoty netto. Resztę bierze operator. Ale Płatności PL i Pay Pal są bardziej korzystne dla odbiorców i Ciebie, więc z tymi kanałami dystrybucji można spokojnie spróbować.

Jakie MMO?!?

Przecież mówiłem milion razy, że będzie to gra tradycyjna (czytaj: nie-elektroniczna, unplugged, bez prądu i elektroniki)...

Artur, o jedno Cię proszę - najpierw zapoznaj się DOKŁADNIE z ogólnie dostępnymi informacjami, a potem komentuj, dobrze?

I faktycznie chyba nie ma co wrzucać tutaj jakichkolwiek informacji o tym projekcie. Nie umiecie nawet czytać ze zrozumieniem. Człowiek poświęca czas, żeby podzielić się z Wami czymś, o czym inni nie wiedzą, a wy możecie dowiedzieć się jako pierwsi, ale widać macie to w nosie, skoro nawet nie czytacie dokładnie tego co piszę i wymyślacie niestworzone historie... MMO, też coś!

PS Arturze, nie bierz tego do siebie, po prostu denerwuje mnie, gdy ktoś nie wie, a się wymądrza. Nigdy nie mówiłem, że to będzie jakaś gra online, wprost przeciwnie... A co do płatności SMS, to już nawet nie o stawki chodzi, ale o rodzaje smsów. Jak coś ma kosztować do dyszki netto, to nie ma problemu, progi są co złotówkę. A powyżej 10 zł? Zwykle tylko jeden próg... A w Kuźni będą przelewy24.pl, jestem u nich zarejestrowany od dawna i nie będę szukał nikogo innego. Są w porządku - a do tego zabawni (kiedyś wam opowiem o tym, jak dzwoniłem na ich infiolinię Very Happy

myślałem, że sięposikam ze śmiechu).

	anturu napisał:
	Jesteściee albo ze mną albo przeciwko mnie...

Jak tak stawiasz sprawę, to jestem w obozie przeciwników. Zmarnowałem masę energii dla wodza który z entuzjazmem poprowadził ludzi w ślepą drogę i zostawił tam bez słowa. Na szczęście bycie przeciwnym Tobie, nie oznacza końca pasji gamebookami i tego będę się trzymał.

A ja się ostatnio zastanawiam co właściwie można zrobić dla naszych paragrafówek? I doszedłem do wniosku, że sporą szansą są nasi drodzy użytkownicy jeszcze przed maturą.
Jeśli w Waszych szkołach działają jakieś kluby fantastyki, albo coś w tym guście to może pomyślelibyście o jakiejś małej promocji? Na przykład zorganizowanie na jakiejś lekcji (albo po zajęciach) krótkiego "wykładu" o grach książkowych połączonego z prezentacją niektórych tytułów. Wystarczy udać się do bibliotekarki, albo od razu do dyrektorki szkoły. Z doświadczenia wiem, że władza popiera różne uczniowski inicjatywy, wystarczy pokazać, że Wam zależy. Zresztą, spróbować nie zaszkodzi (chociaż z drugiej strony Yoda mówił, żeby nie próbować, lecz działać).

Dla paragrafówek najlepiej zrobić jedno - pisać je.

Też tak kiedyś myślałem, ale niestety ktoś w nie jeszcze musi grać. A taka forma promocji ma również plusy w postaci stworzenia "bazy ludzkiej" na danym terenie, a zawsze lepiej jest z kimś współpracować twarzą w twarz niż za pośrednictwem sieci. Przynajmniej tak mi się wydaje.

No to zachęcanie przyjaciół do gry, rozsyłanie im linków na webpark. Najlepiej zacząć od podwórka, zanim weźmiemy się za całą Polskę Smile

.

W sumie masz rację PINKEL. Już dzisiaj wyślę ten link do paru znajomych.

U mnie tylko jedna osoba. Do reszty nawet nie pisze.

Ostatnio zmieniony przez Gabriel dnia Nie 20:50, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Można też poruszyć temat paragrafówek na jakimś tematycznie zbliżonym forum, np. o RPG czy planszówkach.

Z tym, że erpegowcy średnio przepadają za paragrafówkami i traktują je zwykle jak marny substytut sesji :/ Nie jest to reguła, ale niestety spotykałem się już z taką postawą.

Nawet na stronie Aliena gry paragrafowe są opisane głównie jako taki właśnie substytut :/ .

Ja słyszałem takie opinie, że gry paragrafowe to jakiś podtyp papierowych gier rpg. Niestety nie pamiętam, gdzie.

	memon napisał:
	Ja słyszałem takie opinie, że gry paragrafowe to jakiś podtyp papierowych gier rpg. Niestety nie pamiętam, gdzie.

Ale to prawda.. nei substytut tylko protoplasta. Bez paragrafówek i planszówek nie byłoby dziś rpgów.

Nie zgadzam się z Tobą.
RPG i gry paragrafowe to dwie oddzielne rzeczy, rozwijające się niezależnie od siebie.

Ostatnio zmieniony przez Pinkel dnia Pon 23:04, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz