Moja wizja dalszego rozwoju paragrafówek w Polsce

A ile będzie ten plik pdf kosztować?
I druga sprawa... to będzie twa produkcja, czy jakieś tłumaczenie?

O! Fajnie że mamy na forum kogośkto zna się na rzeczy Smile

Ja się na tym za bardzo nie znam, ale spróbuję podyskutować, ze swoim "chłopskim rozumem" Very Happy

>Ale po dogłębnej analizie i rynku
Teraz w polsce nie za bardzo jest co badać. Jak zapytasz przywadkowej osoby co to jest gra§, zrobi wielkie oczy i wyzwie cię od chamów Wink

To forum, ta strona, te gry i inne nasze działanie, mają na celu popularyzację gier§. Prawdopodobnie, najbardziej optymistyczny scenariusz to kilka lat, niestety.

Off topick
Mógł byś załorzyć topick, w którym opisał byś jak wyglądają formalności związanie z wydawaniem gier/książek?

>Akurat zajmuję się "wydawaniem" tego typu publikacji.
to znaczy, masz swoje wydawnictwo, czy piszesz?

>Najbliższa pozycja ukaże się lada dzień
no i opowiedz cośo tym Very Happy

Smutne to, ale Artur ma rację. To jeden z powodów, dla których Twierdza wyszła tylko w wersji demo.

Racją też jest, że gry fanowskie są krótkie... Wyjściem jest wydanie zbioru gier paragrafowych, ale znów jak mówi Artur - kto to kupi (no, poza nami) skoro można za friko ściągnąć z netu...?

Dobra, trochę o sobie.

Grami zajmuję się od ponad 20 lat z przerwami na inne zajęcia. Projektowaniem gier podobnie. Zaczynałem w czasach Gwiezdnego Kupca, Księcia, Labiryntu Śmierci itp. Potem sporo lat przerwy na sprawy zawodowe i od 2 lat powolny powrót do hobby.
Cóż, mało udzielam się na forach - o tematyce gier to chyba najwięcej na Magii i Mieczu.
Wraz kilkoma znajomymi z dawnych czasów postanowiliśmy ruszyć z tematem.
Powstała robocza Fabryka Gier. W ramach tej grupy roboczej mamy gotowe już 2 gry paragrafowe, z tego jedna już jest gotowa do wydania, jedynie oczekuje na formalność - numer ISBN. Druga jest na etapie korekty interpunkcji, itp.
Wydane zostanie to pod szyldem wydawcy prywatnego - UW, gdyż nie opłacało się zakładać działalności gospodarczej na pojedyncze tytuły - kwestia ZUS - lepiej dogadać się z kimś kto ma działalność gospodarczą o tylko rozszerzenie jej. Przyznanie numerów ISBN jest tylko formalnością, ale czasochłonną - procedura trwa około 3-4 tygodni.
Badanie rynku ?
Jest to dość skomplikowany zabieg. My w początkowym okresie przeglądaliśmy aukcje na portalach aukcyjnych, oferty księgarni, wszelkie fora dyskusyjne, robiliśmy wywiady w klubach osiedlowych itp. Głównym oczekiwaniem potencjalnych klientów była niska cena, ciekawość rozgrywki i nie liniowa fabuła. Natomiast co do cen druku - cóż są one wysokie dla wydawnictw niskonakładowych, natomiast na wysokonakładowe ( powyżej 5000 egzemplarzy) nie stać nas, ani też nie spodziewamy się takiego zapotrzebowania wśród odbiorców. Nie sztuka wydrukować 5000 egzemplarzy, sztuka je sprzedać. Na dystrybucje w Empiku nas nie stać. Zasady dystrybucji w tej firmie nie są dla małych wydawnictw, jedynie dla molochów wydawniczych.
Podobnie ma się rzecz z Ruchem itp. Pozostaje nam dystrybucja własna.
Cena - to rzecz względna. Dla jednego 5 zł to majątek, dla innego 10 zł to drobne.
Cena PDF ustalona została na 5 zł. - Czy to dużo, czy też mało - zobaczymy. Czas pokaże.

No, no, jestem pod wrażeniem.

>niska cena, ciekawość rozgrywki i nie liniowa fabuła
typowie Very Happy

cytują klasyka:
"-Tylko to ja wiem bez testu.
-Yeah" Wink

A zdradzisz co to za gry (tytuł, i mały opisik Smile

)?

Ostatnio zmieniony przez NonanolII dnia Nie 20:29, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Miło wiedzieć, że jednak coś się na rynku dzieje.
Co do bezpłatnych gier to niby racja, nikt nie wyda czegoś, co można ściągnąć. Jednak moim zdaniem tworzenie takich projektów jest niezbędne, w końcu gry się same nie napiszą i gdzieś musi być miejsce na eksperymenty i szkolenie warsztatu.
Jeśli chodzi o popyt, to oczywiste, że jest niski. W końcu naprawdę mało ludzi wie o istnieniu paragrafówek. Brak reklamy daje się we znaki.
A jak to jest z czasopismami? Może jakieś byłyby chętne do wydania gry w formie np. dodatku.
Oczekiwania faktycznie standardowe. Ale według mnie i tak najważniejszy jest klimat gry. Weźmy na przykład "Sąsiadów...", w zasadzie dróg wyboru jest mało i całość jest wybitnie liniowa prowadząca do jednego zakończenia, a jednak chce się w to grać po kilka razy. Moim zdaniem naprawdę dobra, klimatyczna gra szybko znajdzie odzew choćby na serwisach typowo rpegowych, a stamtąd dalej.

"więzień Labiryntu" - krótka paragrafówka - 260 punktów. Wydanie PDF. Opracowanie autorskie.

Nasze plany.

Cóż - około 20 paragrafówek: minimum 260-300 punktów do 3000 punktów największa.
W całości pojedynczych projektów są 3 serie: " Saga Smoków" - są pomysły na 4 części; "Klepsydra" - tu mamy 5 scenariuszy ; "Leśne przygody" - 4 scenariusze z czego jeden już w fazie tworzenia gry.
Ponadto w planach są 3 planszówki, z tego 2 w trakcie tworzenia - trzecia to na razie luźny scenariusz.

Inne pomysły: własny magazyn - miesięcznik lub dwumiesięcznik w formacie PDF w dwóch wersjach: bezpłatnej i płatnej ( w wersji płatnej dodatkowe gry, karty postaci i inne gadżety) który zajmowałby się nie tylko grami paragrafowymi, ale też innymi grami planszowymi, karcianymi czy też bitewnymi. Ponadto myślę o "Bibliotece & Księgarni " z grami paragrafowymi i nie tylko. Podzielonej na część bezpłatną i płatną.

Chętnych do współpracy zapraszam.

Jeśli dobrze zrozumiałem, to miałoby to być wszystko w formie elektronicznej?

	Recoil napisał:
	Jeśli dobrze zrozumiałem, to miałoby to być wszystko w formie elektronicznej?

Z przyczyn ekonomicznych i technicznych najlepiej zacząć od wersji elektronicznej. Jak będzie już odpowiednia ilość nabywców magazynu to będzie można pomyśleć nad wersją papierową.
W wersji elektronicznej koszta produkcji są minimalne, a ewentualna "klapa" pomysłu nie pociągnie za sobą bankructwa .
Zawsze można pomysł rozwijać.

	Artur napisał:
	Chętnych do współpracy zapraszam.

Na jakiej zasadzie odbywałaby się współpraca?

Ilu autorów ma wasza organizacja?

	memon napisał:
	Ilu autorów ma wasza organizacja?

Nie jesteśmy organizacją. Jesteśmy paczką kolegów którzy coś chcą zrobić.
Co do części pomysłu z magazynem - cóż całą redakcję musielibyśmy powołać od podstaw. Żaden z moich kolegów od "gier" nie ma na to czasu Sad

.

Na jakiej zasadach współpraca?
A na jakich byś chciał ?
Do takiego magazynu potrzeba i grafików, i autorów artykułów i newsmanów do działu aktualności itp. Nie mówiąc o składzie tego do formatu PDF.
Jeżeli magazyn ma być bezpłatny to musimy to robić za darmo, jeżeli natomiast zdecydujemy się na wersję płatną to zysk z sprzedaży możemy inwestować w rozwój magazyny, albo go podzielić do kieszeni - to zależy od ekipy która zdecyduje się coś takiego tworzyć.
Każdy ma jakiś pomysł - jedne są lepsze inne gorsze ale wspólnie można wiele ciekawych rzeczy wymyślić i stworzyć. Wystarczy tylko chcieć.

Jeśli o mnie chodzi, to mogę pisać artykuły. Ostatnio też powoli zaczynam zabierać się za kolejny projekt, tym razem mam zamiar zrobić coś większego. Czasu mam wprawdzie mniej, jednak za to lepiej go wykorzystuje.
Chwilowo nadal jestem bez neta, ale może w przyszłym tygodniu coś się uda załatwić. W każdym razie jeśli projekt się naprawdę uda, to może pomyślę nad wydaniem w pdf, choć nie omieszkam spróbować cienia szansy na papier Very Happy

To widzę, że e-zin odchodzi w ciemny kąt :]

Ja mogę zostać newsmanem, sądzę że dam radę.

Artur, daj mi na PW znać jak coś się ruszy z tym magazynem.
A jak tak Twoje gry? Kiedy będzie można je kupić?