Autor |
Wiadomość |
NonanolII
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moim zdaniem, labiryntówki wymierają a za chwile wymrą zupełnie, jeśli nie zmieni się ich formy. Jest wiele gier komputerowych, nawet bardzo prostych, które dają podobny fun z gdy jak labiryntówki, a dzisiejszemu "Kowalskiemu" nie będzie chciało się czytać, będzie wolał grać na komputerze. Gry fabularne, są prawie jak książki (które były, są i będą obiektem pożądania ). Więc:
1. Jeśli labiryntówka, to w formie interaktywnej
2. Jeślu fabularna, to w takiej formie, jaka jest
|
|
Pią 18:07, 27 Mar 2009 |
|
|
|
|
Recoil
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perdition City
|
|
|
|
| |
1. Jeśli labiryntówka, to w formie interaktywnej
2. Jeślu fabularna, to w takiej formie, jaka jest |
1. co masz na myśli? Każda labiryntówka jest interaktywna.
2. właśnie chodzi o to, żeby je rozwijać. Dodawać zagadki, dylematy...
|
|
Pią 18:18, 27 Mar 2009 |
|
|
Misiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dużo mowy o tworzeniu w przyszłości wspaniałych gier, ale na czym opierają się te wypowiedzi oceniające labiryntówki? Proponuję wypowiedzi szczegółowe na temat tych typów gier w stylu "w Deathtrap Dungeon ciekawe/nieciekawe jest..." Dużo tu na forum tworzenia mitów, a mniej wypowiedzi odnoszących się do konkretów. Więc która fabularka jest lepsza niż labirynt lub odwrotnie?
|
|
Pią 19:47, 27 Mar 2009 |
|
|
kamilz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puck
|
|
|
|
Dla mnie idealnym wzorem paragrafówki jest "Wojownik Autostrady" , choć zmieniłbym nieco jego mechanikę (bez rzucania kostki i grzebania w tabelach).
|
|
Sob 0:09, 28 Mar 2009 |
|
|
anturu
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
moi drodzy... |
|
Recoil:
To, że w Polsce paragrafy to jedna wielka bida w porównaniu z resztą świata, to akurat nie jest problem - przeciwnie, to nasza wielka szansa "Tylko w milczeniu słowo, tylko w ciemności światło, tylko w umieraniu życie..." - znacie ten przepiękny cytat? Prawda jest taka, że skoro u nas nic nie ma, to każda ambitniejsza próba przełamania impasu będzie o wiele lepiej dostrzeżona i doceniona, a to tylko przyczyni się do chwały gatunku
Inspiracje grami z zagranicy to żaden problem. Ja bym chętnie zajął tłumaczeniami zagranicznych paragrafówek, ale na razie czasu mi nie starczy... Może kiedyś, jak już ruszę trochę polski rynek, wybiorę kilka ciekawszych tytułów (marzy mi się cała seria Lone Wolf ;D), dogadam się z ich zagranicznymi wydawcami, przetłumaczę i wydam u nas po polsku... To jest do zrobienia... A na razie proponuję zacząć od zebrania jak największej ilości linków do zagranicznych stron poświęconych paragrafom...
Można by też ściągać różne tytuły i wrzucać wraz z ciekawymi artykułami (ja mam np. na kompie jakiś wywiad z Joe Deverem ) w jedno miejsce, co wy na to? No dobra, swojego chomika przygotowałem do tego [link widoczny dla zalogowanych] - utworzyłem tam folder "game books", a w nim podfoldery "games" oraz "varia" (tu znajdziecie ów wywiad )... Zapraszam wszystkich do dodawania nowych plików (dostęp do tej opcji po podaniu hasła "anturu2009") oraz ściągania na koszt mojego transferu (folder "game books" jest także na hasło "anturu2009")...
KrowaQ:
Jeśli tylko fizyczność jest dla Ciebie wykładnikiem rewolucji, to ok, masz to jak w banku, to tylko kwestia czasu
Co do Twoich przeczuć odnośnie roku 2009 - zrobię wszystko, by się sprawdziły
Co do dzieła Aliena i Recoila, to ich wkład w rozwój i promowanie gatunku jest bezsprzeczny (podobnie jak wkład Jacka Ciesielskiego i Lecha Pijanowskiego w popularyzację gier jako takich) - chwała im za to!
Misiek:
Stawianie sprawy w sposób "która gra jest lepsza niż Labirynt śmierci?" to wg mnie podchodzenie do problemu "od d*py strony" Nie można zmierzyć w sposób niepodważalny i autoratywny jakości dwóch paragrafówek, żeby je porównać i stwierdzić, że ta jest lepsza, a ta gorsza... Jakie kryteria przyjąć? Dlatego te, a nie inne? Jaką średnią ocen wyciągnąć - arytmetyczną? a może ważoną? Czy suche oceny oddadzą kiedykolwiek klimat gry? I kto będzie na tyle obiektywny, że z jego ocenami każdy się zgodzi w 100 procentach? ..... Nie da się w ten sposób porównywać gier, choć wielu próbuje - tak naprawdę najlepszym sędzią jest kążdy z nas... ale tylko dla samego siebie - i to jest jedyna niepodważalna prawda dotycząca oceniania i porównywania gier paragrafowych
kamilz:
Zgadzam się z Tobą w 90 % )) Wojownik to kawał świetnej fabularki, najlepszej w tym kraju zresztą. To dzięki Wojownikowi polubiłem klimaty Mad Maxa i Fallouta... Ze 12 lat miałem, jak wpadła mi w ręce trójka (wcześniej grywałem tylko w Dreszcz i Kosmiczną ruletkę - nota bene kumpel mi ją odszukał w szpargałach i pożyczył, będę ją skanował dla potomności, ktoś jest zainteresowany? z pewnością wrzucę na chomika, ale na pewno nie w tym miesiącu)... Za wzór można go stawiać, choć nie za ideał (choćby za wspomnianą przez Ciebie mechanikę - nieco uciążliwą i pozbawiającą grę "mobilności") - taki się jeszcze nie narodził, ale pracuję nad tym
Ostatnio zmieniony przez anturu dnia Sob 0:39, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 0:36, 28 Mar 2009 |
|
|
Misiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Delikatnie chciałem ująć, że większość wypowiedzi o labiryntówkach bazuje na Dreszczu, a wizja gier fabularnych na Wojowniku Autostrady. Chciałbym się poprostu dowiedzieć które labiryntówki tak nudzą bieganiem po korytarzach? Gry (nie tylko paragrafowe) da się zawsze porównać pod względem jednego kryterium... grywalności. Wymyślanie innych kryteriów to ucieczka od tematu.
Nie wspominałem nic o Labiryncie Śmierci
Ostatnio zmieniony przez Misiek dnia Sob 1:33, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 0:51, 28 Mar 2009 |
|
|
Xellos
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
Pon 14:53, 30 Mar 2009 |
|
|
KrowaQ
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 1506
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok/Kraków
|
|
|
|
Przeniesione. Chociaż dziwnym trafem forum póki co pokazuje mniejsza ilość postów, dziwne... W każdym razie skupmy się w tym temacie na pojedynku fabularek i labiryntówek.
X: Ha! Zapomniałem o tej funkcji
Ostatnio zmieniony przez KrowaQ dnia Pon 18:44, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 18:44, 30 Mar 2009 |
|
|
revelati
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja osobiście wolę paragrafowki fabularne. Nie lubię labiryntówek ze względu na klimaty fantasy (które dominują).
|
|
Wto 17:12, 23 Sie 2011 |
|
|
Radomir
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kwestia gustu. Mnie też nie pociąga błądzenie po korytarzach w poszukiwaniu skarbów i ciągłym rysowaniu sobie mapy Wolę też gry bardziej fabularne ;]
|
|
Śro 15:02, 24 Sie 2011 |
|
|
Vi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Podpiszę się pod tym - kwestia gustu
Tym niemniej dla mnie oba warianty są świetne ( a najlepiej kompilacja między nimi). Myślę że główną różnicą jest nacisk położony na inne aspekty fabularna musi być z dobrą fabuła a labiryntówka z dobrą mechaniką gry inaczej nie będą "grywalne"
Co do nieśmiertelnego Fallouta, jak dla mnie 75% samego czasu gry to była właśnie labiryntówka (na taktycznym widoku przeczesywało się poszczególne lokacje w poszukiwaniu przydatnych materiałów) a 25% to podążanie za fabułą, fabuła też wymuszała pewną kolejność lokacji i tempo gry i jak dla mnie to jest idealne połączenie
To że labiryntówki głównie są fantasy, no cóż myślę że główną przyczyną jest właśnie kulejąca fabuła co nie zmienia faktu że kilka z nich może przykuć uwagę (piszę też o komputerowych wersjach) osobiście mi się marzy labiryntówka coś a'la Fallout czyli jesteśmy w świecie post-ap a my jako jeden z licznych scavengerów przeczesujemy jakąś fabrykę/elektrownię/miasto w poszukiwaniu cennych rzeczy (każda lokacja może być osobną częścią gry) różnice ze sztampową fabuły byłyby w detalach i może bardziej rozbudowanym celem po co to robimy no na początek możemy podać że ratujemy ostatnią osadę ludzką , ale z drugiej strony można dodać wątki z dylematem np. bliska osoba jest chora my znajdujemy lekarstwo i mamy opcję : dać jej/ przekazać osadzie do celów badawczych żeby zrobili jej więcej ale tu problemem jest czas/ sprzedać z zyskiem/ zachować dla siebie na dalsze poszukiwania oczywiście każda decyzja może ale nie musi mieć konsekwencje
A jako przykład czegoś takiego ze świata gier komputerowych wystarczy że podam S.T.AL.K.E.R niby wszystko już było a zrobili fajną dobrze wyważoną mieszankę różnych pomysłów
A teraz mi wpadło do głowy - jako labiryntówka np jesteśmy ratownikiem chwilę bo upadku World Trade Center od nas zależy życie uwięzionych ludzi pod gruzem trzeba wejść w labirynt gruzowiska z wyposażeniem i ich odnaleźć (jest i skarb i fabuła + presja czasu) z tego może nawet coś ciekawego a jak kogoś kole WTC można zamienić nazwę na cokolwiek (np lawina zasypał miasteczko itp)
Ostatnio zmieniony przez Vi dnia Czw 7:53, 25 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 7:52, 25 Sie 2011 |
|
|
lucus
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
W kwestii kompilacji labiryntu z gra fabularna kojarzy mi sie (niestety dla niektorych w klimacie fantasy) np. Might and magic 6 - Zaczynamy w miasteczku, troche sciezki fabularnej, odniesienie listu, zdobywanie informacji, odwiedzanie handlarzy, napotkane postacie i tak dalej, a przy okazji subquesty - odnalezienie szyfru w straznicy goblinow czy zagubionej dziewczynki w jaskini, czyli idealny material na labirynt. A potem wyjazd dalej i kolejny rozdzial.
Zebym tak jeszcze mial czas, naprawde dobry pomysl na swiat i fabule, a na koniec potrafil sie zmobilizowac to by bylo swietnie, a jest jak jest
|
|
Czw 11:24, 25 Sie 2011 |
|
|
Vi
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
o mam coś jeszcze innego kojarzycie grę przygodową "Sanitarium" ?
Miała psychodeliczny klimat, wejście jest fajne wypadek ciemność i budzisz się w świecie które wygląda jak w krzywym zwierciadle ...
To jest o tyle dobre że odchodzimy od sztampowego systemu (miasteczko - zanieś coś odwiedź kupców itp). Takie proste zadanie do wykonania by się nauczyć gry - myślę że to dobre dla gier komputerowych w przypadku papierowej wersji mechanika i tak musi być wyłożona we wstępniaku.
Ja jednak myślę że kombinacja 25/75% fabuły/labiryntu jest najlepsza - fabuła ma zadanie wprowadzić klimat, zainteresować gracza, ale również wprowadzić motyw po co łazimy po labiryncie również może dodać pewne ograniczenia np. czasowe (do wykonania określona ilość ruchów kończąca grę). 75% na labiryntówkę bo mechanika jest sercem gry co z tego że fabuła jest pasjonująca jak labiryntu nie da się przejść z powodu błędów lub co chwilę ginie.
|
|
Czw 20:19, 25 Sie 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|