Autor |
Wiadomość |
Recoil
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perdition City
|
|
Dreszcz |
|
Tej gry chyba nie ma potrzeby nikomu przedstawiać.
Najsłynniejsza chyba w Polsce gra fantasolo (czyli samotny śmiałek siekający wszystko co się rusza - polski odpowiednik heroic fantasy).
Wcielamy się w samotnego wojownika uzbrojonego w miecz i pogrążamy się w podziemnym świecie fantastycznych stworów i magii by "wydrzeć podziemiom ich tajemnicę..."
360 krótkich paragrafów zamieszczonych w 16 stronicowej książeczce, oraz dość mocno poplątany labirynt (którego mapę rysujemy w trakcie rozgrywki) dają nam naprawdę sporo zabawy.
EDIT: Dreszcz do pogrania w wersji online:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Recoil dnia Śro 22:57, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 18:13, 01 Sty 2008 |
|
|
|
|
Przywrócony_id:(5)
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To była moja pierwsza paragrafówka. Kupiłem wydanie ksiązkowe i z dreszczem na ciele i z Dreszczem pod pachą przybyłem do chaty i zabrałem się do gry. Niestety nigdy nie udało mi się jej skończyć, bo to wydanie, tak jak edycja z "Razem" miała krytyczne błędy, uniemożliwiające zakończenie zabawy. Dopiero na stronie i książeczka z "Swiata gier komputerowych" (chyba tak nazywał się ten miesięcznik?) nie miały tych błędów. W każdym razie i tak gierka była super.
|
|
Sob 20:59, 12 Sty 2008 |
|
|
Recoil
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perdition City
|
|
|
|
Jeśli dobrze pamiętam jednym z takich błędów był paragraf, który nie odnosił nas dalej.
Był to paragraf (sprawdziłem) 119, a odnośnikiem od niego był paragraf 102
Był jeszcze jeden błąd, na którego ominięcie nie znalazłem sposobu... Mianowicie "Szalone pola". Wychodziliśmy z nich tylko po to, by trafić tam ponownie (idąc cały czas w jednym kierunku!!! ), i tak w koło... Na szczęście można było przejść grę nie zaglądając tam (jeśli dobrze pamiętam).
|
|
Sob 21:06, 12 Sty 2008 |
|
|
kamilz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puck
|
|
|
|
Nie wiem czemu ale jakoś nie mogę się przekonać do dreszcza.
|
|
Czw 1:35, 24 Sty 2008 |
|
|
ObywatelJ
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mi Dreszcz przypadl do gustu. Co prawda nie moge pochwalic sie i powiedziec, ze gralem w wersje papierowa, ale z okna przegladarki rozgrywka i tak byla ciekawa. Mysle, ze niebagatelna rzecza jest automatyczne rysowanie labiryntu przez komputer - przy recznym rysowaniu o pomylke nielatwo, a to na pewno mogloby zdenerwowac... Co nie oznacza, ze gdyby udaloby mi sie zdobyc oryginalego "Dreszcza" nie cieszylbym sie
Jest w "Dreszczu" troche turlania kostka (co mi osobiscie nie przeszkadza), gra ma swoj unikalny, nieco humorystyczny klimat. Na pewno mozna bawic sie przy niej swietnie... no i coz: z kazda rozgrywka cala zabawa moze wygladac inaczej
|
|
Nie 9:18, 24 Lut 2008 |
|
|
Recoil
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perdition City
|
|
|
|
W takim razie mam pytanie (w związku z tym, że w elektroniczną wersję nie grałem): Czy w elektronicznej wersji zostały poprawione w.w. przeze mnie błędy (chodzi mi zwłaszcza o ten z "Szalonymi Polami")?
|
|
Nie 13:36, 24 Lut 2008 |
|
|
ObywatelJ
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie natknalem sie jeszcze na zaden. Mozliwe, ze po prostu gralem za malo razy lub za szybko ginalem Jesli jednak natkne sie na jakikolwiek blad, z pewnoscia dam znac.
|
|
Nie 15:09, 24 Lut 2008 |
|
|
KrowaQ
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 1506
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok/Kraków
|
|
|
|
Muszę przyznać, że nie grałem jeszcze. Nadmiarem wolnego czasu dysponować będę dopiero po 20 maja. Aczkolwiek zamierzam w możliwie najkrótszym czasie nadrobić zaległości. Fantasolo doskonale nadaje się na wolną chwilę. Czasem człowiek musi się rozerwać i trochę spenetrować lochy Mam nadzieję, że na "Dreszczu" się nie zawiodę...
|
|
Pon 22:13, 21 Kwi 2008 |
|
|
Muerte
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Gra kult, od tej gierki zaczęła się moja cała przygoda (tak mnie się wydaje że to był początek) z fantasy, RPG, karciankami i wszystkim gdzie są smoki, krasnale i chomiki. Gdzieś te kilka kartek u mnie leży, ale nie zaglądam już w tekst z powodu najnormalniej braku czasu i chęci.
Ależ miło było się cofnąć do lat młodzieńczych
|
|
Pon 21:09, 19 Maj 2008 |
|
|
Recoil
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perdition City
|
|
|
|
Te kilka kartek leży u mnie. Są bezpieczne Gra idealna nie jest, ale namieszała w światku paragrafowym. Co do tego nie ma wątpliwości.
|
|
Pon 21:20, 19 Maj 2008 |
|
|
Misiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja swojego Dreszcza kupiłem w wersji pudełkowej, ktoś ma taką?
|
|
Czw 22:56, 07 Sie 2008 |
|
|
Ragrio
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Cóż. Ja dziś miałem okazje grać w Dreszcz (wiem ze jestem o co najmniej rok w plecy do was, ale nie dawno zacząłem się tym interesować, a nie dawne przeżycia sprawiły dużą przerwę w życiorysie więc dopiero teraz robię to co chciałem zrobić jak zacząłem się interesować tego typu grami) i napotkałem już problem z "Szalonymi Polami". Nie, nie jest to naprawione, a przynajmniej nie w wersji którą posiadam (elektronicznej). Co do przejścia - nie przeszedłem Będę musiał chyba zacząć od nowa
|
|
Wto 23:52, 15 Wrz 2009 |
|
|
Misiek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Skorzystaj z mapki by zacząć od miejsca gdzie błędu już nie ma. Szalone Pola są na samej jej górze.
|
|
Wto 12:02, 22 Wrz 2009 |
|
|
Snori
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Miałem okazję pograć ostatnio w Warlock of Firetop Mountain i cóź - kilka lokacji i sytuacji z dreszcza jest żywcem przepisana z pierwowzoru. Podobnie jak żywcem skopiowana jest karta gracza, o mechanice nie wspomniawszy. No i całkowite przegięcie to nazywanie tego settingu nazwą "Fantasolo" podczas gdy w stosunku do "Fighting Fantasy" nie zmieniono dokładnie nic.
Rozumiem jednak, że za czarnej komuny w Polsce świata prawa autorskie nie obowiązywały, i mimo wszystko wdzięczny jestem Jackowi Ciesielskiemu, za młodzieńcze emocje przy pokonywaniu jaszczura ze zmniejszoną o 1 zręcznością podczas przeprawy przez podziemne jezioro.
Przy okazji - wszyskie gry ENCORE były całkowicie, piksel w piksel, litera w literę zerżnięte z gier amerykańskiej firmy SPI.
Pozdrawiam,
Snori
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Snori dnia Nie 20:08, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:07, 11 Paź 2009 |
|
|
arthil
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
|
|
|
Chwila człowieku najpierw zorientuj się w sytuacji a dopiero później wysuwaj takie wnioski. Po pierwsze Fighting Fantasy to mechanika tak jak np. D20, a Fantasolo to jedynie tłumaczenie (fakt niezbyt udane z perspektywy współczesnych czasów) tytułu tejże mechaniki. Nie ma więc co się spodziewać, że będzie w takim wypadku zmieniana budowa karty postaci bo i jak tu coś zmieniać gdy mamy tą samą mechanikę. Co do lokacji i sytuacji nie będę się wypowiadać bowiem nie miałem okazji czytać "czarnoksiężnika" i ciężko mi w związku z tym porównywać oba tytuły.
Co do Encore nie wysuwał bym tak pochopnych wniosków, zważywszy na fakt że w przypadku kopiowania cudzych pomysłów zwykło się zmieniać przynajmniej dla niepoznaki nazwę, a tu w przypadku co najmniej kilku tytułów pozostawiono ją bez zmian. Wskazuje to raczej na posiadanie licencji do tychże tytułów.
Ostatnio zmieniony przez arthil dnia Pon 14:43, 12 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 14:42, 12 Paź 2009 |
|
|
|